Nowości

W centrum uwagi: M60A2

Czołgi z serii M48 i M60 mogą pochwalić się długą służbą operacyjną, zarówno w armii Stanów Zjednoczonych jak i wielu innych krajów na świecie. Pojazdy te początkowo były wyposażone w armaty 90mm, później część z nich przezbrojono w 105mm gwintowane działa, jednak był jeden zupełnie inny pojazd: M60A2, który jest lepiej znany pod nazwą „Starship”. M60A2 został uzbrojony podobnie jak Sheridan w armatowyrzutnie kalibru 152mm która mogła odpalać PPK. Jednak jak doszło do zamontowania takiego uzbrojenia na podwoziu Pattona?

scr1

Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się do roku 1958, kiedy to pociski kierowane zostały zarekomendowane jako uzbrojenie przyszłych czołgów podstawowych przez ekspertów z ARCOVE. Raport sporządzony przez tą grupę zaowocował późniejszym powstaniem armatowyrzutni XM81 kalibru 152mm, która mogła wystrzeliwać pociski Shillelagh. Na papierze takie uzbrojenie miało przewagę w kilku aspektach nad zwyczajnym działem 105mm:

  • Armatowyrzutni była stosunkowo mała
  • Waga całego systemu to około połowa ciężaru armaty M38
  • Większy kaliber pozwolił na stworzenie potężniejszych pocisków kumulacyjnych i odłamkowych
  • Możliwość odpalenia pocisków Shillelagh
  • Spalające się łuski były tańsze w produkcji niż normalne

Dodatkowo właściwości armatowyrzutni pozwalały na jej montaż nie tylko na czołgach średnich, ale również na czołgach lekkich (konkretnie chodzi tutaj o Sheridana). Powstało kilka pocisków specjalnie zaprojektowanych do tego działa. Pocisk kumulacyjny XM409 (zdolny do penetracji 178mm pancerza pod kątem 60 stopni), pocisk z białym fosforem oznaczony XM410 to tylko dwa ciekawsze przypadki. Następnie powstał pocisk kierowany Shillelagh zdolny do spenetrowania pancerza każdego ówczesnego czołgu podstawowego, pocisk był jednak nieskuteczny poniżej 1000 metrów, ten problem jednak stał się istotny dopiero później.

Amerykańscy wojskowi byli jednak pod wrażeniem nowej broni, postanowiono zainstalować tą potężną broń na podwoziu M60. Makieta (udawadniająca możliwość zainstalowania XM81 ) w skali 1:1 została ukończona w 1961 roku, użyto w niej wieżę z czołgu M60A1 z nowym jarzmem oraz systemami potrzebnymi do naprowadzania PPK. Na tym etapie rozwoju ciągle używano nazwy M60E1, znanego później jako M60A1, nowa wersja pojazdu została nazwana M60E2, natomiast finalna seryjna wersja miała zostać oznaczona M60E3. Cały pomysł polegał na użyciu standardowej wieżyczki z nowym jarzmem oraz niezbędnymi elementami pozwalającymi odpalać PPK, co w przyszłości mogło zaowocować szybką konwersją istniejących czołgów M60E1 (M60A1).

scr2

W tym samym czasie pojawiła się nowa opcja – nowa wieża przeznaczona dla innego papierowego projektu Amerykańskiego czołgu podstawowego przyszłości (MR). MR to skrót od Medium Range, jednak w tym wypadku słowo „range” odnosiło się nie do dystansu, a do czasu, pojazd miał być gotowy do produkcji w przeciągu 5 lat.

Wieża przeznaczona do tego projektu była bardzo kompaktowa, dodatkowo ukształtowanie całości opancerzenia od przodu zapewniało ogromną przewagę w walce. Projekt tej wieży od samego początku zakładał że uzbrojenie będzie ładowane automatycznie, a załoga będzie sterowała wieżą z opancerzonej „kapsuły” wewnątrz kadłuba. Lista zalet jednak nie kończyła się na tym, małe rozmiary pozwoliły zredukować masę pojazdu, dodatkowo dzięki specyficznemu ukształtowaniu, pancerz przodu wieży był bardzo wytrzymały. Jednak projekt posiadał również kilka wad. Tylko dowódca mógł obserwować wszystko dokoła czołgu (jako jedyny posiadał peryskop o zasięgu 360 stopni). Ładowniczy i strzelec nie mieli takiej możliwości, ich peryskopy zapewniały jedynie ułamek tego zasięgu.

Koniec końców, powstały 4 różne koncepcje pojazdu zatwierdzone przez Departament uzbrojenia w 1964:

  • Typ A: bazujący z wieżą opisaną powyżej z dodatkowym działkiem 20mm do zwalczania helikopterów.
  • Typ B: bazujący z wieżą opisaną powyżej z dodatkowym działkiem 20mm do zwalczania helikopterów.
  • Typ C: z nową wieżą przypominającą tą z Sheridana, również z 20mm działkiem.
  • Typ D: ze zmodyfikowaną wieżą M60E1 (krótsza wersja zaadaptowana do instalacji XM81)

Typ C został odrzucony na wczesnym etapie, po krótkich rozważaniach Typ B został wybrany jako zwycięzca, Typ A oraz D miały pozostać w rezerwie. Na czas testów wszystkie 3 wersje zostały oznaczone jako „XM66”, jednak w lutym 1965 Typ B otrzymał własne oznaczenie” M60A1E1. M60A1E1 został uzbrojony w armatowyrzutnie XM162. Przeskok z XM81 na XM162 to ciekawy przypadek, powstało wiele wersji XM81, które zostały oznaczone jak zwykle E. Najnowsza wersja została oznaczona jako XM81E13. Z nieznanych powodów jej nazwa została zmieniona, jednak prawdopodobna przyczyna to numer 13, uznawany za pechowy, stąd właśnie nazwa XM162.

scr3

Pierwsze dwa prototypy M60A1E1 zostały dostarczone w listopadzie 1965 i lutym 1966 roku, były testowane przez kilka miesięcy 3 prototyp dotarł w sierpniu. Próby jednak nie wypadły idealnie, problemy myły dokładnie takie same jak z Sheridanie. Po niewypale pocisk wybuchał w armacie powodując wybuch amunicji przewożonej w wieży. Problemem okazała się wadliwa łuska (nie obyło się jednak bez ofiar, zdarzył się przynajmniej jeden śmiertelny wypadek związany z rozwojem Sheridana). Jak nietrudno się domyślić problem ten spowodował opóźnienia, oraz powodował spadek morale załóg tych pojazdów. Dalsze modyfikacje zostały wprowadzone bazując na doświadczeniach tych prób, ulepszona wersja (oznaczona M60A1E2) została zatwierdzona i trafiła do produkcji pod oficjalną nazwą: 152mm Gun Full Tracked Combat Tank M60A2.

M60A2 składał się z nowej wieżyczki w wersji M60A1E2 połączonej ze standardowym kadłubem M60A1. Kadłub nie posiadał pancerza warstwowego, był w pełni stalowy, oto jego grubości:

  • Górna przednia płyta: 109mm (pochylona pod kątem 65 stopni)
  • Dolna przednia płyta: 143-85mm (pochylona pod kątem 55 stopni)
  • Boczny pancerz: 74-36mm
  • Dno: 19-13mm
  • Strop: 36mm

Wieża również została wykonana ze stali, była jednak lepiej opancerzona niż ta z M60A1:

  • Jarzmo działa: 292mm
  • Przód: równowartość 292mm
  • Boki: 121mm
  • Tył: 34mm
  • Strop: 32mm

Jak widać ochrona przedniej części wzrosła prawie dwukrotnie. Pojazdy był napędzany przez ten sam silnik co M60A1 – Diesel AVDS-1790-2A o mocy około 650 koni mechanicznych. Masa bojowa pojazdu jednak wzrosła porównując ją ze zwykłym M60A1. 51,89 tony kontra 47,63 zwykłego M60A1. Prędkość maksymalna pozostałą jednak taka sama (48 km/h, 30mph)

Armatowyrzutnia otrzymała swoje ostateczne oznaczenie M162. Całość otrzymała stabilizator, elewacja i depresja były następujące : +20/-10. W porównaniu do prototypowej wersji, do uzbrojenia weszło jeszcze kilka rodzajów pocisków – XM617 ze szrapnelami oraz niszczycielski pocisk XM625 “Beehive” mogący zniszczyć dosłownie cały oddział piechoty z bliskiej odległości, w każdym pocisku znajdowało się 9900 stalowych szrapneli. Pojazd zabierał 33 pociski oraz 13 rakiet Shillelagh.

scr4

M60A2 był produkowany przez Chryslera od roku 1973, jednak produkcja nie trwała zbyt długo. Produkcję zakończono w 1975 po zaledwie dwóch latach, powstało łącznie 540 czołgów (ewidencja wojska twierdzi jednak że wyprodukowano tylko 526 pojazdów). Ten fakt mówi jak wiele problemów powodował ten pojazd.

Po pierwsze bardzo ograniczone możliwości walki w nocy. Noktowizory o krótkim zasięgu powodowały znaczne skrócenie zasięgu do 600 metrów, co powodowało że pociski kierowane były bezużyteczne. Zasięg jednak dało się zwiększyć instalując ksenonowy szperacz. Jednak włączenie takiego reflektora na polu bitwy nie było najlepszym pomysłem. Tak więc takie rozwiązanie nie było zbyt popularne wśród załóg, dodatkowo pociski kierowane nadal nie mogły zostać odpalane.

Dodatkowym problemem okazał się brak możliwości zainstalowania standardowego dalmierza w wąskiej wieżyczce, co powodowało słabą celność. Koniec końców armia otrzymała czołg który nie mógł efektywnie walczyć w nocy, uzbrojony w problematyczne działo i skomplikowane systemy, dodatkowo załogi również za nim nie przepadały.

Jednak ostatecznym gwoździem do trumny tego pojazdu był rozwój technologii związanej z neutralizowaniem pocisków kumulacyjnych, chodzi tutaj głównie o zestawy ERA, pancerz warstwowy oraz oczywiście pancerz kompozytowy. W obliczu takiego rozwoju zdarzeń armia nie widziała innego rozwiązania jak powrót do kinetycznych penetratorów, w wyniku tego M60A2 został wycofany ze służby w 1981 roku, pół dekady po wprowadzeniu. Pojazd nigdy nie trafił na eksport, część tych pojazdów trafiła do Europy po 1974 roku, pozostawała tam aż do zastąpienia przez konwencjonalne czołgi. Większość M60A2 wycofanych ze służby przekonwertowano do standardu M60 (M60A3) lub przebudowano na pojazdy inżynieryjne.

scr5

Jeżeli chodzi o pseudonim „Starship” R.P.Hunnicutt którego prace są obecnie uznawane za „biblie” o amerykańskich czołgów wspomina że pseudonim nadały załogi, dla których pojazd był zwyczajnie zbyt skomplikowany w obsłudze, bądź przypominał im wnętrze statku z popularnego wówczas serialu „Star Trek”. Nowsze badania (N.Morana), twierdzą że ksywka pojawiła się dopiero po tym jak czołg wyszedł już z użytku. Zazwyczaj jednak jest to niespotykane. Kilka „popularnych” ksywek dla pojazdów powstało dzięki plastikowym modelom bądź internetowej społeczności. W tym przypadku jednak nikt nie jest pewny w 100% co do pochodzenia tej ksywki.

W Armored Warfare

W aktualizacji 0.19, M60A2 zostanie przeniesiony na 5 poziom jako pojazd opcjonalny, na 4 poziomie pojawi się M60A1 Patton, jeden z nowych pojazdów. Połączenie kadłuba M60A1 z potężną armatą 152mm z możliwością odpalania PPK to ciekawe połączenie dla graczy lubiących zadawać wysokie obrażenia alfa. Są dwa powody dla których M60A2 trafił na 5 poziom.

  • Po rebalansie pojazd był zbyt potężny jak na 4 poziom (biorąc pod uwagę nową równowagę w balansie 2.0).
  • M60A2 na tym samym poziomie co M60A3 jest bardziej dokładne z punktu historycznego. Dzięki temu gracze mogą zobaczyć dwa różne podejścia do tworzenia czołgów w tamtym okresie.

Więcej informacji na temat pojazdów znajduje się na naszej stronie poświęconej Balansowi 2.0.

Do zobaczenia na polu bitwy!

Wyżej

Dołącz do akcji